Dziś naszła nas ochota na pączki. Biorąc pod uwagę moje ograniczenia żywieniowe i czasowe jak również składniki, którymi dysponowałam powstały ONE - 3 (trzy!) składnikowe pączusie. W tradycyjnej formie pewnie użyłabym serka homogenizowanego i jajek. Jednak w tym przepisie na próżno ich szukać. Sami sprawdźcie! 

 

Składniki:

• 1 i 1/2 szkalnki mąki pszennej 
• 300 g 'serka’ roślinnego (u mnie waniliowy jogurt wegański z nerkowców)
• 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• szczypta soli
• olej do smażenia

 

Jogurt przełożyć do miski. Dodać przesianą mąkę, proszek i sól. Szybko, ale dokładnie wymieszać widelcem lub rózgą kuchenną.

Przygotować szeroki, płaski garnek i rozgrzać w nim olej do temperatury 175ºC. 

Wymieszane ciasto nakładać łyżką na rozgrzany olej i smażyć do złotego koloru z każdej strony. 

Wyciągąć łyżką cedzakową i odkładać na ręcznik papierowy do odsączenia.

Najlepiej smakują od razu po usmażeniu i lekkim przestudzeniu.

Oczywiście można oprószyć cukrem pudrem!

 

Smacznego!